Co skłoniło Panią do skorzystania z usług Poradni COIO?

Moje córki! Jedna poleciła moją osobę do wykonania pomiarów zawartości mojego ciała, druga stwierdziła, że przez dość spore przybranie na wadze bardzo się postarzałam.

A co zmotywowało Panią do tego, aby się odchudzać?

Wyniku pomiarów podczas pierwszej wizyty w Poradni. Wszystkiego czego powinno być mniej było za dużo a czego więcej – za mało. A najbardziej podziałał wynik określający wiek metaboliczny – był o 4 lata wyższy niż metrykalny!

A czy miała Pani już wcześniejsze doświadczenia w odchudzaniu?

Kilkakrotnie próbowałam jakiejś „cudownej” diety i przed podjęciem decyzji o uczestniczeniu w programie też nosiłam się z zamiarem zastosowania kolejnej, ale nie ma już takiej potrzeby.

Czy trudno było Pani stosować się do zaleceń Trenera? Jakie to były na przykład rzeczy? Czy trudno było to zrobić?

Na początku myślałam, że nie będę w stanie stosować wszystkich zaleceń. Nie wyobrażałam sobie picia wody – wcześniej prawie w ogóle nie czułam potrzeby jej picia, Uważałam, że zjadanie 5-6 posiłków dziennie i w dodatku regularnie co 3 godziny przy moim systemie pracy jest nie do wykonania. Ale Trener podpowiedział, jak sobie z tym poradzić i okazało się, że jest to możliwe. Najtrudniejsze dla mnie było dostarczenie odpowiedniej ilości białka – tak na prawdę tylko raz udało mi się zbliżyć do wymaganej jego ilości, ale częściej było go dużo za mało.

Co sądzi Pani o rezultatach, które Pani osiągnęła? Czy jest Pani zadowolona?

Osiągnęłam zamierzony cel, a nawet go przekroczyłam. Czuję się CUDOWNIE!!! Mam mnóstwo energii, zapału, poprawiły się moje parametry i wyniki ogólne – zmniejszył się cholesterol i poziom cukru, wzrosły elektrolity. Może jestem nieskromna ale wyglądam sto razy lepiej niż przed programem a dowodzą tego komentarze znajomych i rodziny. Jestem szczęśliwa i mega zadowolona.

Czy chciałaby Pani jeszcze coś dodać od siebie?

Owszem, przy wszystkich pozytywach jest jeden minus (a właściwie plus ujemny) – muszę wymieniać całą garderobę co z jednej strony uszczupla mój budżet, ale z drugiej jest przyjemne. Mam okazję kupić nowe fajne „ciuszki”, i nie wyglądam w nich jak w namiocie a tak było jeszcze kilka miesięcy temu.